BOCZNICE.EU

[szymon0975]

CzystoœÌ matrycy w lustrzankach a zdjêcia.

Czasem zdarza siĂŞ tak, Âże po udanej sesji zdjĂŞciowej wracamy do domu i z radoÂściÂą zasiadamy przed komputerem, aby obejrzeĂŚ na duÂżym ekranie zdjĂŞcia, ktĂłre zrobiliÂśmy. Czasem siĂŞ zdarza, Âże na zdjĂŞciach widaĂŚ jakieÂś plamki.
No có¿, przyczyny mogÂą byĂŚ w sumie dwie – zanieczyszczone szkÂło obiektywu lub brudna matryca.
Niestety lustrzanka ma to do siebie, Âże podczas jej pracy przy kaÂżdej wyzwolonej migawce lustro unosi siĂŞ i opada, wykonujÂąc ruch „wachlarzowy”, czyli rĂłwnieÂż porusza powietrzem. Wystarczy, Âże powiedzmy przy wymianie obiektywu w plenerze wiaterek zaniesie nam do korpusu pyÂłek kwiatowy, lub cokolwiek innego o malutkich rozmiarach, jak wiadomo z lekcji fizyki mikroczÂąsteczki majÂą wÂłaÂściwoÂści przylegania (przyklejania siĂŞ), wiĂŞc z chĂŞciÂą i uporem bĂŞdÂą siĂŞ lepiĂŚ do naszej matrycy.
Bywa i tak, Âże juÂż w sklepie przy zakupie aparatu podczas pierwszego zaÂłoÂżenia kitowego obiektywu jakaÂś czÂąsteczka dostaje siĂŞ do wnĂŞtrza korpusu i uporczywie przykleja siĂŞ do matrycy (uwierzcie mi, Âże znam takie przypadki). Sam korpus teÂż nie jest konstrukcjÂą stricte hermetycznÂą, wiĂŞc zawsze zachodzi moÂżliwoœÌ „zakurzenia siĂŞ”.
No i siĂŞ zaczyna, – co robiĂŚ?
OczywiÂście body aparatĂłw wyposaÂżane sÂą w ró¿nego rodzaju systemy usuwania kurzu – filtry dolnoprzepustowe, systemy ultradÂźwiĂŞkowe itp.
Wys³anie korpusu do serwisu na czyszczenie wymaga roz³¹ki ze sprzêtem na kilka dni lub d³u¿ej, jeœli jest jeszcze na gwarancji warto go wys³aÌ, ale w okresie pogwarancyjnym us³uga czyszczenia dodatkowo kosztuje koszty przesy³ki w obie strony i oczywiœcie czyszczenia.
Jak jednak zdiagnozowaĂŚ zanieczyszczenie?
OpiszĂŞ wÂłasnÂą metodĂŞ.
Gdy zachodzi podejrzenie nieczystoœci (plamki lub ciemniejsze dziwne rozmycia o ma³ych rozmiarach) wykonujê kilka zdjêÌ b³êkitu nieba lub chmur o ró¿nym stopniu jasnoœci.
I tak kolejno trzy – cztery zdjĂŞcia (w sÂłoneczny bezchmurny dzieĂą) f5.6 1/300s, 1/500s, 1/800s i 1/1250.
Przerzucam je na komputer i dokÂładnie oglÂądam. Dlaczego jednak kilka zdjĂŞĂŚ o ró¿nym stopniu naÂświetlenia, – dlatego, Âże ró¿ne zanieczyszczenia widaĂŚ w ró¿nym stopniu jasnoÂści.
Jeœli ju¿ znaleŸliœmy przyczynê plamek mo¿emy podj¹Ì decyzjê, co robiÌ dalej.
W pierwszej kolejnoÂści moÂżemy przeczyÂściĂŚ szkÂła obiektywu i znĂłw wykonaĂŚ „seriĂŞ zdjĂŞĂŚ”.
Jeœli nic to nie pomog³o wiadomo ju¿, ¿e to matryca zosta³a zanieczyszczona. Oczywiœcie mo¿na wys³aÌ korpus do czyszczenia, ale mo¿na i samemu podj¹Ì próbê czyszczenia.

Ale UWAGA!!!
Ka¿dy bêdzie to wykonywa³ na w³asn¹ odpowiedzialnoœÌ, i przy nie zachowaniu nale¿ytej ostro¿noœci mo¿na doprowadziÌ do uszkodzenia matrycy. Nie dajê równie¿ stuprocentowej gwarancji na usuniêcie zanieczyszczeù.

Co nam bĂŞdzie potrzebne: gumowa gruszka, baweÂłniane patyczki higieniczne i pÂłyn do czyszczenia – ten ostatni moÂżna zakupiĂŚ w sklepach Foto lub RTV, moÂżna teÂż prĂłbowaĂŚ spirytusem salicylowym.
Nie uÂżywaĂŚ Âżadnych innych pÂłynĂłw i wynalazkĂłw!

KolejnoœÌ dzia³ania:
PierwszÂą prĂłbĂŞ usuwania zanieczyszczenia podejmujemy solidnym dmuchniĂŞciem z gumowej gruszki, i znowu seria zdjĂŞĂŚ. JeÂśli pomogÂło naleÂży siĂŞ cieszyĂŚ bezinwazyjnym sukcesem.
Drug¹ próbê podejmujemy suchym bawe³nianym patyczkiem (nie chwytamy za watkê na koùcówce patyczka, bo j¹ mo¿emy zat³uœciÌ palcami), delikatnie przesuwamy watk¹ po matrycy wokó³ jej brzegów i z góry na dó³ po ca³ej powierzchni i znów wokó³. Delikatnie wyci¹gamy patyczek, tak, aby zanieczyszczenie z matrycy, które usunêliœmy z powrotem nie osiad³o na niej. Przedmuchujemy porz¹dnym dmuchniêciem z gumowej gruszki. Oczywiœcie seria zdjêÌ kontrolnych.
Gdy i to zawiodÂło pozostaje juÂż tylko uÂżycie pÂłynu.
PÂłynem nie psikamy ani nie lejemy na matrycĂŞ, zwilÂżamy patyczek (tak, aby byÂł wilgotny a nie Âżeby z niego kapaÂło) i tak jak wczeÂśniej czyÂścimy matrycĂŞ wokó³, z gĂłry na dó³ i znĂłw wokó³. WyciÂągamy delikatnie patyczek i tu UWAGA – niekoniecznie dmuchamy z gruszki. OczywiÂście seria zdjĂŞĂŚ kontrolnych.
W gwoli ÂścisÂłoÂści - przy uÂżyciu spirytusu salicylowego, po przemyciu matrycy tym Âśrodkiem mogÂą ,a raczej pozostanÂą smugi, bÂądÂź Âślady po spirytusie, nic siĂŞ nie martwcie, weÂźmy nowy czysty patyczek i "wypolerujmy" smugi - sprawa zaÂłatwiona. Nie dmuchamy gruszkÂą.

Sam osobiœcie od dwóch lat tak czyszczê i utrzymujê nale¿yt¹ czystoœÌ, co widaÌ po zdjêciach.
Mam nadziejĂŞ, Âże pomogÂłem, co poniektĂłrym w diagnozowaniu i byĂŚ moÂże uratowaÂłem czyj¹œ frustracjĂŞ spowodowanÂą jakimÂś „brudkiem”.
ÂŻyczĂŞ wszystkim jak najmniej zabrudzeĂą i rzecz jasna samych najlepszych klatek.