Nie Zdzichu, nie zbeształem Cię, pokazałem tylko że kij ma dwa końce. Ty nie lubisz ciemności, mnie nie odpowiada niebo w wersji przejaranej. A z przejaraniem można powalczyć. Najlepiej wytłumaczy ci to Szymon0975, który zdradził mi swój sposób na normalne niebo.
Odnośnie tego zdjęcia po cieniu rzucanym przez drzewa widać, że było robione pod słońce, a to nie sprzyja uzyskaniu normalnej barwy nieba. Choć można było powalczyć o lepszy efekt. Ocena 3*
OK. Zdradzam Sposób na niebo wydaje się być prozaicznie prosty, aczkolwiek kosztowało mnie to sporo eksperymentowania. Robiąc zdjęcia lokowi, pociągowi i innym przedmiotom (również elementy
naturalne typu drzewa itp) trzeba ostrość (automatycznie odbywa się przy tym pomiar światła - ustawienie w aparacie na pomiarze matrycowym) łapać prawie pół na pół na niebo i obiekt fotografowany.
Już tłumaczę o co chodzi - np jadący ze słońcem elektrowóz łapię w ten sposób, że ostrzę go na wysokości izolatorów od patyków w mniej więcej takiej proporcji 45-48% loka i 55-52% nieba (dzieląc kadr na pół poziomą wirtualną linią).
Podobnie postępować można z innymi ujęciami w "niesprzyjających warunkach" Zaznaczam od razu, że nie jest to złoty środek, ani recepta na "przegrzane niebo", jest to tylko podpowiedź jak można robić, jak ja to robię, i tak jak zaznaczyłem na początku, ja szukałem sam sposobu i zajęło mi to sporo czasu i energii, ale zachęcam, aby szukać samemu własnego sposobu, a przede wszystkim do ćwiczenia, bo nawet po przeczytaniu i zrobieniu zdjęcia według podpowiedzi efekt może być dalece odbiegający od tego co byśmy chcieli zobaczyć.
Życzę wszystkim jak najlepszych ... chwil z aparatem w ręku
Odnośnie tego zdjęcia po cieniu rzucanym przez drzewa widać, że było robione pod słońce, a to nie sprzyja uzyskaniu normalnej barwy nieba. Choć można było powalczyć o lepszy efekt. Ocena 3*
naturalne typu drzewa itp) trzeba ostrość (automatycznie odbywa się przy tym pomiar światła - ustawienie w aparacie na pomiarze matrycowym) łapać prawie pół na pół na niebo i obiekt fotografowany.
Już tłumaczę o co chodzi - np jadący ze słońcem elektrowóz łapię w ten sposób, że ostrzę go na wysokości izolatorów od patyków w mniej więcej takiej proporcji 45-48% loka i 55-52% nieba (dzieląc kadr na pół poziomą wirtualną linią).
Podobnie postępować można z innymi ujęciami w "niesprzyjających warunkach"
Życzę wszystkim jak najlepszych ... chwil z aparatem w ręku